Edytor poziomów w Songs of Conquest zachwyci fanów Heroes

Songs of Conquest ma być takimi erosami, o jakich marzą fani klasycznych, dwuwymiarowych odsłon serii.

Jednak oprócz zawartości przygotowanej przez szwedzkie studio Lavapotion, gra zaoferuje jeszcze jedną atrakcję – rozbudowany edytor, który pokrótce pokazano na nowym materiale.



Nie jest to pierwsza okazja do zobaczenia edytora w akcji. Wcześniej omówiono go w listopadowym odcinku dziennika dewelopera, który zamieszczono w serwisie YouTube. Więcej zdradzono też w kolejnych materiałach udostępnionych przez studio Lavapotion. Trzeba jednak zaznaczyć, iż w tych filmikach skupiono się na wykorzystaniu tych narzędzi z perspektywy dewelopera, choć wiemy już, że edytor zostanie udostępniony nabywcom wraz z grą.

W nowym filmiku twórca nie wdaje się w szczegóły – raczej skupia się na tym, jak łatwy w obsłudze jest edytor Songs of Conquest. Postawienie drzew, budynków i jednostek, zmiana oświetlenia w danym punkcie, wzniesienie gór etc. – wszystko to ma być proste do wykonania. Do wyboru będzie pięć rozmiarów map (od małych (46x46 pól) do ogromnych (256x256)), jak również mnóstwo rozmaitych ustawień.

Co się tyczy sposobu udostępniania dzieł stworzonych w edytorze, dla twórców nadal jest to otwarta kwestia. Deweloper rozważa skorzystanie z serwisu Mod.io, który oferuje m.in. wsparcie międzyplatformowe. Na razie nie podjęto ostatecznej decyzji w tej sprawie. To samo dotyczy możliwości gry na losowo generowanych mapach, którą to funkcję twórcy „mają nadzieję” udostępnić po premierze.

Songs of Conquest ukaże się 10 maja, choć tylko we Wczesnym dostępie Steama. Na debiut pełen wersji poczekamy mniej więcej rok.



Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2022-04-21 12:58:54